Nabożeństwa Fatimskie
Zapraszamy Wszystkich do uczestnictwa w Nabożeństwach Fatimskich!
Odprawiamy Je:
- 13-go maja – można obejrzeć zdjęcia
- 13-go czerwca
- 13-go lipca
- 13-go sierpnia
- 13-go września
- 13-go października
Rozpoczynamy Mszą św. z tematycznym kazaniem o godz. 17.00, z Nabożeństwem Fatimskim w intencjach przynoszonych przez Parafian za wstawiennictwem Matki Boskiej Fatimskiej.
Po Mszy św. różaniec i procesja fatimska ze świecami!
O czym należy pamiętać:
- Odmawiajmy różaniec, najlepiej codziennie. Jest to element uczestnictwa w Nowennie.
- Odprawiajmy nabożeństwo pierwszych sobót, w którym uczestniczymy przez kolejnych pięć pierwszych sobót miesiąca. Kolejny element trwania w Nowennie.
- Świadomie poświęcajmy się Niepokalanemu Sercu Maryi. Bez oddania się Matce Najświętszej trudno mówić o życiu orędziem fatimskim, a tym samym o uczestnictwie w Wielkiej Nowennie Fatimskiej.
- Uczestniczmy w Nowennie przez odmawianie modlitw Wielkiej Nowenny Fatimskiej.
- Uczestniczmy w nabożeństwach fatimskich odprawianych trzynastego dnia miesiąca.
- Poznawajmy coraz lepiej Maryję przez lekturę książek i naukę miłości do Niej na co dzień. Nikt z nas nie będzie apostołem orędzia fatimskiego, jeśli sam najpierw go nie pozna i nie zacznie nim żyć.
W drugim objawieniu fatimskim 13 czerwca 1917 r. Matka Boża powiedziała do Łucji
„Tym którzy przyjmą to nabożeństwo obiecuję ratunek”
Zapewniła również:
„Ucieczką twoją i drogą ,która doprowadzi cię do nieba będzie Moje Niepokalane Serce’’
Mówiła także następujące słowa:
„Przyszłam upomnieć ludzi aby odmienili swoje życie….’’
„Pokutujcie i nawracajcie się.’’
„Módlcie się , módlcie się wiele.’’
„Odmawiajcie codziennie różaniec.’’
„Czyńcie ofiary za grzeszników.’’
„Pomóżcie zwyciężyć Memu Niepokalanemu Sercu.’’
oraz najważniejsze:
„NA KONIEC MOJE NIEPOKALANE SERCE ZATRYUMFUJE’’
Te słowa nie przeminęły i nie przemijają. To jest apel skierowany do każdego z nas i dzisiaj Matka Boża mówi do mnie i do Ciebie.
\
Modlitwa przed figurą Matki Boskiej Fatimskiej
Zginam przed Twoim świętym wizerunkiem kolana i chcę wylać swój ból i cierpienie. Podnoszę więc nieśmiało wzrok i spotykam Twoje dobre oczy, przychylne każdemu, oczy pełne miłości i wyrozumienia, ale też i oczy pełne trwogi i lęku.
Ty, pełna łaski, zaglądnij też do moich oczu zasmuconych grzechem, oczu ziejących brakiem miłości drugiego człowieka.
Tyle razy ratowałaś moje życie rodzinne. Tutaj, w chwilach wielkich upokorzeń, uprosiłem ratunek dla mojej umęczonej Ojczyzny. Z tego świętego miejsca odchodziłem pojednany z Twoim Synem a moim Zbawicielem. Dzisiaj znów proszę Cię o szczególną łaskę (własna intencja).
Wierzę, że nie odejdę stad bez ciepłego promyka płynącego z Twojego dobrego serca.
Matka Jezusa,
Matka z Fatimy,
Ucieczka grzeszników,
Matka pokoju.
Amen.